Dieta proteinowa pomogła Agnieszce pozbyć się 20 kg
Mam na imię Agnieszka. Mam 23 lata. Nie zawsze byłam gruba. Byłam szczupłym dzieckiem- kochałam ruch i zabawę na świeżym powietrzu. Zawsze wszędzie mnie było pełno.Jednak pewnego letniego dnia, wracając ze spaceru po okolicznych łąkach zauważyłam, że puchną mi oczy i zaczynam kaszleć. Okazało się, że mam bardzo ostrą alergię na pyłki traw i zbóż.
Od tej pory moje życie zmieniło się diametralnie. Po silnych lekach (nafaszerowanych sterydami i silnie pobudzającymi apetyt) zaczęłam bardzo szybko tyć. Każdy większy wysiłek kończył się napadami mokrego kaszlu, uniemożliwiającymi niemal oddychanie. Zaczęło się odczulanie i z każdym etapem dochodziły kolejne leki, przesłodzone syropiki na kaszel i innego rodzaju paskudztwa. Bardzo szybko i bardzo dużo przytyłam. I od tej pory walczyłam z otyłością. Nie wiem dokładnie ile ważyłam w jakim okresie, bo wstydziłam się wejść na wagę. Kiedy kończyłam liceum ważyłam 93 kg i jestem pewna, że później było jeszcze kilka kilogramów więcej.
Nie mogłam się już na siebie patrzeć! Z każdych zakupów wracałam z płaczem, bo nie było na mnie rozmiaru! Byłam wściekła i zdesperowana. Poszłam do lekarza, który przepisał mi leki na otyłość. Dzięki nim schudłam w kilka miesięcy ok. 10 kg. Okazało się jednak, że te leki są niebezpieczne dla zdrowia i wycofują je z aptek! Strasznie się wystraszyłam i przestałam je brać. Znów utknęłam w martwym punkcie, bo wiedziałam, że na samej diecie z moim „samozaparciem” nie wytrzymam długo a kilogramy znów powoli wracały. Wtedy koleżanka opowiedziała mi o diecie proteinowej…
Moja przygoda z dietą dr. Dukana zaczęła się w momencie, kiedy moja koleżanka opowiedziała mi historię swojej koleżanki, która tak schudła (bodajże 25 kg w ciągu kilku miesięcy), że nikt jej nie rozpoznawał na ulicy. Postanowiłam poszukać informacji o tej diecie. Pierwszą stroną na jaką wpadłam była właśnie strona www.dietaproteinowa.eu. Najpierw dokładnie zapoznałam się z programem diety. Od razu zauważyłam, że jest bardzo łatwy, z którym bez trudu sobie poradzę. Nie był monotonny i zawierał mnóstwo składników, które uwielbiam! Jednak najbardziej do diety przekonało mnie forum!!!
Kiedy zobaczyłam osiągnięcia forumowiczów musiałam zbierać szczękę z podłogi. Suwaczki były wręcz powalające! Tu -15kg w 3 mc, tam -20 kg w 5 mc. Nie wierzyłam własnym oczom! Umówiłam się z koleżanką, że od poniedziałku (22 marca) zaczynamy. Ważyłam 81,6kg. Na I fazie w ciągu 10 dni udało mi się zrzucić aż 4,6kg! To było dla mnie niewiarygodne! Z taką motywacją łatwiej mi było ruszyć do dalszej walki o zgrabną sylwetkę :) Nie było czasami łatwo- bywały chwile, kiedy waga stała w miejscu, co było bardzo frustrujące. Ale kiedy przeczeka się ten czas, wtedy waga rusza „z kopyta” co jeszcze bardziej motywuje do dalszego działania :)
Mieszkam z chłopakiem i muszę robić 2 obiady, więc wiele rzeczy kusi, ale z pomocą forumowiczów- ich cudownego wsparcia i jakże pomocnych przepisów doszłam do wniosku, że w tej diecie wszystko da się zastąpić :)Ciasto? Można upiec własne- dukatowe. Chleb? Otrębowy! Sprawi, że skóra będzie piękna i wiecznie młoda! Gołąbki? Oczywiście! W dni warzywne będą jak znalazł a w wersji dietetycznej są równie smaczne! Czekolada, lody, racuszki, pierniczki, serniczki -WSZYSTKO!! W ciągu 2 miesięcy schudłam 11kg!!! W lipcu ważyłam już 65 kg. Osoby, które nie widziały mnie dłuższy czas nie mogły się nadziwić, że tak schudłam. Moje koleżanki z liceum nie poznawały mnie na ulicy :) Sama nie poznawałam się w lustrze! Ostatni raz 65kg ważyłam pewnie w podstawówce :D Niestety musiałam przerwać dietę na ok. 4 miesiące ponieważ wyjechałam z Polski a za granicą ciężko było dostać otręby a inne dietetyczne rzeczy były dość drogie jak na portfel studentki.
Na szczęście w ciągu tych 4 miesięcy przybyło mi tylko 1,5-2 kg! Od 15 listopada znów zaczęłam dietę. Niestety od razu pojawił się zastój i waga nie chciała spadać. Wydaję mi się, że to z powodu zimy organizm się bronił przed utratą kilogramów. Na szczęście po Nowym Roku waga ruszyła! Teraz ważę 63,5 kg :) Do wymarzonej wagi zostało mi 1,5 kg! Dzielnie kroczę do celu :) Jestem z siebie bardzo dumna! Mój chłopak jest zachwycony moją przemianą, rodzina i znajomi również. Z rozmiaru 44 teraz noszę 38/36! W tym roku po raz pierwszy od niepamiętnych czasów wyjdę na plażę w stroju kąpielowym! Bez wstydu, beż zażenowania i litościwych spojrzeń innych ludzi lżejsza dzięki diecie o 19,5 kg!
Tak się zmieniałam w trakcie diety Dukana
- Plan protal w skrócie
- Białka, tłuszcze, węglowodany - podstawowe informacje
- Białko - podstawa diety Dukana
- Plan protal a ciąża
- Dieta Dukana i antykoncepcja
- Rola wody w procesie odchudzania
- Wykorzystanie zimna w diecie proteinowej
- Sport a dieta proteinowa
- Dieta protal a rzucanie palenia
- Dieta Dukana a menopauza
- Dieta proteinowa a cellulit
- Dieta a dzieci
- Placek z otrąb owsianych
- Prawdziwe efekty
- Inne diety
- Książki o diecie Dukana
- FAQ (cz.1)
- FAQ (cz.2)
- FAQ (cz.3)